Fallout: Equestria
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Eye of the Tiger!

3 posters

Go down

Eye of the Tiger! Empty Eye of the Tiger!

Pisanie  Tiger Stripes 12/10/2013, 21:59

Imię: Tiger Stripes. Tak miałaby napisane w dowodzie, jeśli w postapokaliptycznym świecie by one istniały. Zazwyczaj jednak kuce zwracają się do niej Tigress lub po prostu Tiger. Nie lubi, kiedy używa się jej pełnego imienia.

Wiek: 23 lata

Rasa: Pegaz

Płeć: Klacz

Pochodzenie: Cloudsdale/Manehattan

Krótka historia: Tiger urodziła się i wychowała w Cloudsdale. Miała dwójkę kochających rodziców, ładny, średniej wielkości dom, całkiem niezłe oceny w szkole lotników… i mnóstwo niezwykłych ptaków w domu. Jej ojciec za młodu był podróżnikiem, do tego miłośnikiem zwierząt, zwłaszcza tych egzotycznych i z wielu podróży w dalekie zakątki Equestrii i nie tylko przywiózł różne gatunki ptaków, oczywiście nadające się do trzymania w domu. Od najmłodszych lat zarażał córkę miłością do natury, przygód i tego, co nieznane – kiedy miał wolne, cała rodzina leciała na ziemię i Sand Dust, wspólnie z żoną, pokazywał córce cuda przyrody. Wpłynęło to znacznie na Tiger, która szybko zdecydowała się, że zostanie badaczem i będzie zdobywać wiedzę o egzotycznych zwierzakach. Interesowały ją zwłaszcza niebezpieczne gatunki – swój znaczek zdobyła, kiedy pomogła ujarzmić węża, który wymknął się właścicielowi spod kontroli. Kiedy skończyła edukację, przeprowadziła się do Manehattanu i zatrudniła się w Instytucie Badań Biologicznych. Prowadziła badania w terenie, głównie w Hollow Shades i Neighagra Falls (oficjalna mapa Equestrii, jakby ktoś nie wiedział), gdzie znajdował się bardzo rozbudowany ekosystem, a tym samym wiele dzikich, groźnych zwierząt. Była to praca jej marzeń, zapewniająca jej dużo adrenaliny, czyli tego, co Tygryski lubią najbardziej, a jednocześnie pożyteczna – Tigress stała się świetnym pracownikiem, dzięki jej wyprawom poszerzona została wiedza o wielu gatunkach, nawet jeden udało jej się odkryć.
Kiedy przyszła apokalipsa, Tiger przeżyła załamanie. Ginęło wszystko, jej miasto, jej zwierzęta, jej pasja, jej życie. Na szczęście miała tyle siły, żeby szybko się pozbierać. Upewniła się, że jej rodzice są bezpieczni – znaleźli się w jednej Stajni – po czym ruszyła na poszukiwanie przygód. Niby na zgliszczach Manehattanu zbudowano nowe miasto, ale nie było to to samo, nie mogło się równać z jej wspaniałym Manehattanem. Enklawa… Niby fajnie, ale trochę… Nudno. Gdzie dzikie zwierzęta, gdzie niebezpieczeństwo, gdzie praca dla zoologa? Stajnia – jeszcze gorzej, całe życie w zamknięciu, tragedia. Klacz potrzebowała adrenaliny, a to doskonale zapewniały Pustkowia. Nie jest prosto, ale przynajmniej czuć, że się żyje! Zwierząt wprawdzie jak na lekarstwo, ale chociaż mutanty są…

Wygląd: Oto Tigress w całej okazałości! (za art jeszcze raz dziękuję Sky i jeszcze raz powtarzam, że jest prześliczna :3) Co najpierw rzuciło się wam w oczy? Prawdopodobnie nietypowe ułożenie kolorów – kucyki z dwukolorową grzywą to nic niezwykłego, ale rzadko kiedy kolory układają się w ten sposób. Czarne paski na pomarańczowej grzywie, ułożone w „tygrysi” sposób. Sama grzywa zazwyczaj jest w nieładzie, nastroszona i stercząca w różne strony. Kiedyś obcinała ją krótko, ale po apokalipsie trudno trafić do fryzjera, więc zapuściła ją i całkiem jej to pasuje. Obcina tylko grzywkę co jakiś czas, żeby nie wpadała do oczu (i tak zawsze wpada…). Sierść jest jasnopomarańczowa, przykrywa ją często cienka powłoka brudu i chociaż Tiger brud nie straszny, to dba o higienę osobistą nawet w takich czasach jak te i bez wahania wykorzystuje wszystkie okazje, żeby się umyć. Budowę ciała ma całkiem regularną, jako pegaz jest nieco lżejsza i drobniejsza od innych ras, co przekłada się na szybkość, jednak o dziwo niespecjalnie ujmuje jej siły. Czerwone oczy zazwyczaj patrzą się na rozmówcę z sympatią, niemal zawsze promieniują też pewnością siebie – nie mylić z pychą! Czasami można zobaczyć ją w koszuli khaki czy jasnobrązowej, przeważnie trochę (czyt. bardzo) brudnej i wymiętej. Kiedy czeka ją długi lot, zakłada też gogle. A kiedy lata… Och, dobry z niej lotnik. Może nie na miarę Wonderbolts, ale na tyle dobry, że każdy z ochotą poobserwuje tę pomarańczową smugę na niebie…

Cutie mark i talent: Zwierzęca łapa. Tiger potrafi oswajać dzikie zwierzaki. Nie jest to jednak talent, jaki posiada też Fluttershy.  Klacz ze zwierzętami rozmawiać nie umie, nie rozumie ich mowy, ale potrafi skłonić je do posłuszeństwa. W dodatku ogranicza się to do tych dzikszych gatunków, co może wydawać się nieco śmieszne – z lwem, wilkiem czy wężem sobie poradzi, a królik się jej nie posłucha. Jako część talentu można też uznać badania klaczy nad niebezpiecznymi stworzeniami. Co ciekawe, wygląda na to, że jej talent przenosi się też na mutanty – co prawda nie wszystkie, ale te, które nadal mają w sobie dużą część dzikiego zwierzęcia owszem.

Charakter: Z kim przystajesz, takim się stajesz, tak? Ha, no to ładnie. Pół życia spędziła w lesie, latając za dzikimi stworzeniami. I… jest trochę dzika. Nieokrzesana. Postrzelona. Aczkolwiek w pozytywnym sensie. Zdolna jest do akcji, o których innym się nawet nie śniło. A przynajmniej takie sprawia wrażenie, kiedy spotkasz ją w środku lasu lub zaczniesz rozmawiać z nią o czymś, czym się interesuje. W jej oczach zapalają się iskierki pasji, gdy może robić lub mówić o tym, co kocha. Potrafi zainteresować rozmówcę swoim wywodem, zresztą kuce widzą, że mają do czynienia z maniakiem. Tiger wie, jak inni ją postrzegają i niespecjalnie jej to przeszkadza. Wręcz przeciwnie, jest dumna ze swojej wiedzy, talentu i pragnienia przygód. Ale nie można nazwać jej chwalipiętą, o nie!
Właśnie, pragnienie przygód. Dla niej to jak powietrze. Nigdy nie wytrzymałaby rutyny czy też bycia radosną kurą domową, która sprząta i daje dzieciom kanapki do szkoły. Ona musi mieć ruch, czuć wolność i adrenalinę płynącą w żyłach. Niebezpieczeństwo to dla niej największa przyjemność, jak smak ulubionej potrawy czy zapach najpiękniejszych perfum. Życie bez ryzyka nie miałoby dla niej najmniejszego sensu. Bo po co żyć, skoro i tak z góry wiesz, co się wydarzy? Najpiękniejsza w życiu jest jego nieprzewidywalność, jeśli tylko chcesz, to wszystko się może stać.
Na samym początku znajomości sprawia wrażenie bardzo miłej, ale szybko ukazuje swą sarkastyczną stronę. Stara się nie nadużywać tego gatunku humoru, chociaż czasem zmysł ironii wymyka jej się spod kontroli. Trzeba jej jednak przyznać, że radzi sobie z tym świetnie i jej żarty oraz riposty są cięte i trafne. Czasami zdarza jej się przesadzić i zranić jakiegoś kucyka, ale przeważnie od razu to zauważa i przeprasza. Nie cierpi krzywdzić innych – zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Rodzice od źrebaka wpajali jej zasadę „nie rób drugiemu, co tobie niemiłe”.  Potrafi być naprawdę czuła i „do rany przyłóż”, jeśli sytuacja tego wymaga. Należy też wspomnieć, że mimo ciężkiej sytuacji, nie zabiła nikogo i nie zamierza tego zrobić.
Z wad można z pewnością wymienić niezdarność. W powietrzu lata wspaniale, ale na ziemi nieraz weszła na słup, walnęła głową w ścianę czy zbiła kilka talerzy. Nie cierpi zagraconych pomieszczeń, bo czuje się tam jak słoń w składzie porcelany – ledwo obróci się wokół własnej osi, a tu już coś stłuczone, coś rozlane, coś zepsute. Jeśli zapraszacie Tiger do domu, pochowajcie wszystkie cenne przedmioty. Ona robi więcej zniszczeń niż kot skaczący po wszystkich meblach.
Łatwo się irytuje, ale bardzo rzadko wybucha prawdziwym gniewem. Zazwyczaj radzi sobie z problemem sarkazmem, lecz gdy się naprawdę zdenerwuje… Kucyki, chowajcie źrebaki do domu i zamknijcie drzwi na klucz. Złość Tigress to jak obudzenie głodnego tygrysa. Nie sprawdzajcie jej cierpliwości, bo ona was zje. A jest na tyle ekscentryczną osobą, że naprawdę potrafi ugryźć, niczym dziki kot.

Miejsce zamieszkania: Pustkowia

Pokój/mieszkanie/dom/inne: Brak. Tiger Stripes błąka się po pustkowiach, latając z jednego miejsca na drugie. Raz nocuje w opuszczonej Stajni blisko Rusteroth, kiedy indziej spędza parę dni w zniszczonym domu w pobliżu Enklawy... Ma ze sobą mały plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami, który zawsze ze sobą nosi, ale jak sama twierdzi, stałe mieszkanie nie jest dla niej. W końcu Pustkowia są takie duże i kryją tyle przygód!

Zdolności: Oczywiście zdolność poskramiania zwierząt, Tigress ma też sporą wiedzę biologiczną w związku z wykonywanym wcześniej zawodem. Doskonale wie, jak przetrwać w trudnych warunkach. Jest także dobrym lotnikiem. No i jak zostało wspomniane, nie ma większych problemów z radzeniem sobie z mutantami.

Praca/wykonywane zajęcie: Ochroniarz. Tiger nie chciała zostać najemnikiem, która to praca wiąże się niekiedy z potrzebą zabijania, ale dobrze się czuje, przeprowadzając kuce z Enklawy do Rusteroth i odwrotnie. Dodatkowo, mając taką klacz u boku, kuc nie musi się bać żadnych mutantów.

Ciekawostki:
- Jako dziecko miała kompleksy z powodu czerwonych oczu. Uważała je za brzydkie, wręcz odstraszające. Później się przyzwyczaiła.
- Ma arę zielonoskrzydłą, którą nazywa Barney.
- Na początku apokalipsy matka Tiger chciała, żeby córka zamieszkała z nimi w Stajni, bo bała się, że na Pustkowiach stanie jej się krzywda. Na szczęście ojciec stanął po stronie klaczy, wiedząc że w zamknięciu będzie nieszczęśliwa. Tigress czasem tęskni za rodzicami, ale otuchy dodaje jej pewność, że w Stajni są cali, zdrowi i bezpieczni. A o nią nie trzeba się martwić, w końcu mało kto tak świetnie daje sobie radę z mutantami!

Nie lubię, kiedy po moim domu chodzi lądolód i hałasuje, jakby mielił pasztet.

Multi Rarity, ale to i tak wszyscy wiedzą.
Tiger Stripes
Tiger Stripes
Admin/Mistrz Gry

Liczba postów : 26
Join date : 12/10/2013
Skąd : Manehattan

Powrót do góry Go down

Eye of the Tiger! Empty Re: Eye of the Tiger!

Pisanie  Rainbow Dash 12/10/2013, 22:30

Jedna, jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić:
Tiger Stripes napisał:
[...]z Rusteroth do Stajni [...].

[...]

Regularnie odwiedza swoich rodziców. Czasem przy okazji przyprowadzenie kogoś do ich Stajni, czasem ot tak. Matka na początku strasznie się o nią bała i próbowała ją przekonać, aby zamieszkała w Stajni, ale ojciec i sama Tiger przekonali ją, że to fatalny pomysł i że klacz doskonale sobie radzi w niesprzyjających warunkach.
Stajnia się nie otwiera. Nie wpuszcza kucyków z zewnątrz, przecież mogą być zarażone, czy coś.

Tak poza tym, karta śliczna, postać świetna. Naprawdę bardzo mi się podoba, nie wiem, czy to nie jedna z moich ulubionych czyichś OC'ek. *^*
AKCEPT.

I zmniejsz troszku avatar~.
Rainbow Dash
Rainbow Dash
Admin/Mistrz Gry

Liczba postów : 150
Join date : 01/06/2013
Skąd : Cloudsdale

http://xerdivide.deviantart.com/

Powrót do góry Go down

Eye of the Tiger! Empty Re: Eye of the Tiger!

Pisanie  Rarity 13/10/2013, 09:22

Już zmieniłam. Wyobrażałam sobie, że do samej Stajni wejść nie można, ale kucyki z Enklawy i Rusteroth czasem dostarczają tam żywność w zamian za jakieś towary i przez szybę można pogadać z zamieszkałymi tam kucykami, coś jak rozmowy w więzieniu przez telefon. Ale słowo twórcy forum to słowo święte ;)

Rainbow Dash napisał:Naprawdę bardzo mi się podoba, nie wiem, czy to nie jedna z moich ulubionych czyichś OC'ek. *^*
Czuję się zaszczycona ^^
Rarity
Rarity
Admin/Mistrz Gry

Liczba postów : 241
Join date : 04/06/2013
Skąd : Ponyville

Powrót do góry Go down

Eye of the Tiger! Empty Re: Eye of the Tiger!

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach